Nie szukaj mnie w tłumie Nie gadaj jak wiele umiem Mów, mów, mów czule Męczę się tu, nie Nic już nie czuję jak ostatni numer Mów, mów, mów czule Mów, mów mów, uh yeah (x2)
Nie szukaj mnie w tłumie Wielu z nich chyba serio już nie rozumie Kiedy jestem sam, znowu czuję, że ginę Gubię się w tym, głupie funie Nie pytaj czemu rzadko tak widujesz mnie w tym klubie Stres mnie ciągle budzi, bo ciągle więcej chcę Nie analizuję co dobre a co złe Ważniejsze sprawy wjechały na banie mi na szczęście A nadal gonię, jakbym sam nie wiedział co to szczęście
Nie szukaj mnie w tłumie Nie gadaj jak wiele umiem Mów, mów, mów czule Męczę się tu, nie Nic już nie czuję jak ostatni numer Mów, mów, mów czule Mów, mów mów, uh yeah (x2)
Woah, i żeby było tak jak w tej chwili Nawet jak oddam milion i tak będą niemili Rap jak w Atlancie i rap jak w 8 Mili Nigdy za wcześnie nie wbijam czarnej bili
A wielu by chciało, żeby to był koniec Zacierasz dłonie, gadając ziomek Ale to tylko pozory, spokojnie Tak wielu by chciało, żeby to był koniec Nie mówię stop, znowu płoniesz Nie mają podjazdu do mnie
Nie szukaj mnie w tłumie Nie gadaj jak wiele umiem Mów, mów, mów czule Męczę się tu, nie Nic już nie czuję jak ostatni numer Mów, mów, mów czule Mów, mów mów, uh yeah (x2)
Sam leżę, dookoła czuć już Te chłodne spojrzenia, ale przetrwam, luz blues Najwięcej mam kurtek, najwięcej mam bluz, bluz Najbardziej chcę ciebie, tylko wtedy czuję luz, luz I wszystko powiększone razy dwa, dwa Dwa razy większa kabza Dwa razy większy skandal Dwa razy większy ja sam Dwa razy więcej osób, które będą gadać, że tam czegoś nie ogarniam Nie pytaj mnie o ludzi, daj mi buzi Bez siły nie będę tłumaczył muzy Mówię otwarcie, gdy pytają tłumy Tak, zarabiam duże sumy i z muzyki jestem dumny Miałem cienkie lata, czego mam się wstydzić? Teraz jak sobie śmigam chyba każdy widzi I nie chodzi tu o ciuchy projektantów Ani złoto, ani buty projektantów Ja prowadzę z nimiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.