To luksusowy sklep a pieniędzy mi brak Nawet trochę wstyd zaglądać przecież nie stać mnie Ja patrzę, a ta dziewczyna zwariowała ona wszystko kupić chce! Jeszcze krem I te buciki z krokodyla I sześć - sześć sukienek wprost z Paryża I to - I to Futro z nietoperzy No jak na to wszystko ją stać?
Ciułała tu, ciułała tam Myślę sobie każdy orze tak jak chce A ona widać umie sobie radzić
Na waciki ma - ciułała i na futra dwa - ciułała na sukienek sześć - ciułała
uuuu ciułała
Ciekaw jestem jak - ciułała I jak długo tak - ciułała Jak tak szybko u - ciułała
uuuuu ciułała
Do sklepu wchodzi gość, patrzę to ten co w telewizji o moralność walczy dzielny chłop Ja patrzę, a on podchodzi do dziewczyny i obejmuje ją Już wiem! - To dziadek jest dziewczyny Lecz nie! - Bo zbyt zuchwale ją trzyma Jeśli już - Można mówić o nim dziadek To na pewno jest to dziadek nie jej bo
Ciułała tu, ciułała tam Myślę sobie każdy orze tak jak chce A ona widać umie sobie radzić
Na waciki ma - ciułała i na futra dwa - ciułała na sukienek sześć - ciułała
uuuu ciułała
Ciekaw jestem jak - ciułała I jak długo tak - ciułała Jak tak szybko u - ciułała
uuuuciułałaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.