Jeszcze nigdy nie chciałem zabić nikogo Zanurzyć w cierpieniu swojej ofiary Nigdy nie chciałem zranić tak mocno Na szali położyć dwa życia rozdarte Niech wygra lepszy a gorszy przepadnie W ciemnym pokoju zbrodnię planuję Uwolnię swą duszę
A Ty nie wiesz, że świat bez Ciebie Będzie lepszy, będzie lepszy
Lubiłaś chłopców, z ciemnymi oczami To Twoje przekleństwo, nie zdawałaś sobie z tego sprawy Mogłaś patrzeć w gwiazdy, długimi godzinami Nigdy nie myślałaś, że życie Twe w sen zmieni się
Pewnego razu poznałaś chłopaka Był dosyć dziwny, nie rozumiałaś go Widział Cię w różnych nietypowych sytuacjach Męska duma zrażona Do stołu przywiązał Cię
A Ty nie wiesz, że świat bez Ciebie Będzie lepszy, będzie lepszy
REF: Okazał się Psycholem! Miał plastikowy worek! W kieszeni trzymał sznurek! A w pistolecie kule!
Uważaj dziewczynko, uważaj na niego Bo może Ci się trafić coś bardzo złego Uważaj dziewczynko, uważaj na niego Bo może Ci się trafić coś bardzo złego Nie wiadomo co w jego głowie siedzi Nie znają go nawet jego sąsiedzi Przywiąże do stołu i skończy Twój żywot Tak skończy się!
REF: Okazał się Psycholem! Miał plastikowy worek! W kieszeni trzymał sznurek! A w pistolecie kule!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.