To chyba już ostatni raz Żółtych tulipanów garść Niosę dziś Bo co więcej ja mógłbym Ci dać?
Proszę, tylko wszystko zgaś Zanim pójdziesz, znikniesz w drzwiach Daruj sobie ten list Nie zostawiaj na stole już nic
Chciałbym kiedyś móc jeszcze jeden raz Poczuć, tak przypadkiem dotyk fal Bezpowrotnie (bezpowrotnie) Tak bezpowrotnie
Ja nadal nie potrafię pojąć, jak Miałbym w niepamięci zgubić nas Bezpowrotnie (bezpowrotnie), Bo co potem?
Ty założyłaś żółty płaszcz Chyba czułaś tak, jak ja, Żeby iść Czy my lepiej mogliśmy się znać?
I nastała jesień znów Spacerujesz z nim w ten chłód Nie mów nic, szkoda słów Może tak miało być z nami Spójrz
Chciałbym kiedyś móc jeszcze jeden raz Poczuć tak przypadkiem dotyk fal Bezpowrotnie (bezpowrotnie) Tak bezpowrotnie
Ja nadal nie potrafię pojąć, jak Miałbym w niepamięci zgubić nas Bezpowrotnie (bezpowrotnie), Bo co potem?
Dzisiaj tańczę sam Chcąc zapomnieć nas A gdy zamknę oczy Wraca wszystko, jakbym Cię tu miał
Dzisiaj tańczę sam Chcąc zapomnieć nas A gdy zamknę oczy Wraca wszystko, jakbym Cię tu miał
I teraz już ostatni raz Żółtych tulipanów garść Niosę dziś Bo co więcej ja mógłbym Ci dać?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.