21-200 FM Kurwa siemano wiesz o co chodzi, ode mnie dla was, od serca, to dla mnie ważny projekt, chce się do niego przyłożyć przykładam sie do niego.
Chcieli robić ze mnie gwiazde Nie jestem od was lepszy po prostu nawijam prawdę Chłopaki mają pestki takie, że ich nie ogarniesz Ja chowam sie do szafy, bo przygotowałem miazge. Marnie skończą te skurwiele co chcą tu z nami zadzierać Nie musi dużo mówic, nie może się pozbierać Ona chce się rozbierać chce bym prawił komplementy Dlaczego w moim mieście czuję sie jak nietutejszy
Zawsze byłem tym innym od nich nie wiem czy to dobrze Zgarnąłem trochę szmalu no to zamówiłem torbę Jaram astralne zioło ty się zachwycasz tym zorgiem Ciekawe ile kurew czeka aż się tylko potknę Ciekawe ile kurew jeszcze czeka na telefon Jaram tylko backwoody inne drapie mnie jak teflon Jak widzisz nas na mieście to wiesz że mamy swój Dresscode Ona łapie mnie za chuja chce ojebać go jak pesto Ona jest trochę za trudna nie wiem czy mam na to głowę Jestem zajęty muzą nie chodzę na chorobowe Nie chodze na bursztynowe czy jakieś brylantowe Z buta na trójkącie i idziemy po chmielowe
21-200 w moim mieście wierzycie w Oskara Wierzycie w jego intencje jak masz do czego płakać Zaraz to zwiniemy w bletke cały blok się wali Skurwysynu no nareszcie chce mieć sześć zer Teraz bóle za Jordany kiedyś będę miał za bezcen Kiedyś rozpierdole scenkę Atakujemy podziemie oni łapią mnie za rękę 21-200 w moim mieście wierzycie w Oskara Wierzycie w jego intencje jak masz do czego płakać Zaraz to zwiniemy w bletke cały blok się wali Skurwysynu no nareszcie
Cały blok się jara w końcu skurwysyny Rozpaliłem to, rozbuchałem roztrzmuchałem czaisz Wiesz o co chodzi, ciebie też to jara kurwa nie pierdol Noc w noc ( noc w noc ) Pracuję ciężko ( pracuję ciężko ) Pod włos ( pod włos ) Wchodzę jest miękko (wchodzę jest miękko) Mam do tego nos ( mam do tego nos ) Dlatego staram się napierdalać tak, żebyś miał z tego motywacje, może klonów tu wyjebie cała flota, albo chmara Ale to mi nie zagraża bo poznałeś już Oskara Leci chmura, a nie para z bonga, a nie z gara Najo dają w wiadro chłopaki w mieszkaniach Nadajemy na tych falach nie do podjebania Chyba muszę się położyć bo już sam nie wiem co gadam
21-200 w moim mieście wierzycie w Oskara Wierzycie w jego intencje jak masz do czego płakać Zaraz to zwiniemy w bletke cały blok się wali Skurwysynu no nareszcie chce mieć sześć zer Tera bóle za Jordany kiedyś będę miał za bezcen Kiedyś rozpierdole scenkę atakujemy podziemie Oni łapią mnie za rękę 21-200 w moim mieście wierzycie w Oskara Wierzycie w jego intencje jak masz do czego płakać Zaraz to zwiniemy w bletke cały blok się wali Skurwysynu no nareszcieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.