[Zwrotka 1] Urodzony w październiku, nie wiem co to równowaga Chyba że z Czajkowskim chodzimy po dachach Chciałbym w życiu już niczego nie udawać Zrozumiałem to jak stanęłaś przede mną całkiem naga (Woooo) Znowu mi odpierdala Czuje się podle, a ty czujesz się niezrozumiana Ja to chodzący rozpierdol, a ty zorganizowana Może ty mnie poukładasz? Jestem stworzony do życia samemu Jakie to dziwne że potrafisz mnie kochać Bo przed nami jeszcze masa problemów Zrozumiem jak się będziesz chciała wycofać Choć nie pozwolę byś się chciała wycofać Dla ciebie mógłbym się stworzyć od nowa Od początku siebie wykreować Ale czy chciałabyś takiego mnie kochać?
[Refren] Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) (Jestem!) Niestabilny (Jestem!) Nieobecny (Jestem!) Chaotyczny (Jestem!) Lekkomyślny (Jak coś) mnie boli milczę (A ci) puszczają nerwy (Trzymaj) się mocno skarbie Wchodzimy w turbulencje, będzie niebezpiecznie
[Zwrotka 2] Nikt tak nie kumał nigdy mojej fazy Chociaż czasami przez nią huragany Samotność to nie ja i cztery ściany Tylko tęsknota za byciem rozumianym Ja cały czas żyje moimi snami I żyje tak aby dobrze się bawić Boje się, że przez to mogę Cię stracić A tego bym sobie nigdy nie wybaczył
[Refren] Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) Niestabilny (Nie), nieobecny (Nie) (Jestem!) Niestabilny (Jestem!) Nieobecny (Jestem!) Chaotyczny (Jestem!) Lekkomyślny (Jak coś) mnie boli milczę (A ci) puszczają nerwy (Trzymaj) się mocno skarbie Wchodzimy w turbulencje, będzie niebezpiecznieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.