Piszę ten list, ze łzami w swoich oczach. Nie ogarniam swego życia, nie wiem jak mam się zachować. Kochana mamo, przepraszam Cię za wszystkie smutki i dziękuje Ci za miłość, którą dałaś od kołyski. To 19 lat, kiedyś mały, słodki bobas. Dziś czarny dres, najeczki, niby silny mocny kozak. A serce krwawi i nie daję sobie rady, to życie mnie zabija, czuję końcówkę swej wyprawy. Mam tego dość ! Codzienność mnie dobija. Chcę przejść tam na drugą stronę i już nikt mnie nie zatrzyma. Wiele nocy nieprzespanych, wszystko sobie układałem. I wiem już nie będzie dobrze, dlatego chcę tam odejść, Amen. Ta.. dlatego chcę tam odejść, Amen.
I dzisiaj mam siłę i wam tu dziś dziękuje. To mój pożegnalny list, dziś piszę to co czuje. Dziękuje przyjaciołom i dziękuje swej rodzinie za wszystkie piękne dni i za te cudne chwile. /2x
Dziękuje przyjaciołom, za to, że tu ciągle byli, że mnie wspierali i że się nie odwrócili. Przepraszam was, że nie dałem sobie rady i dziękuje za każdy, uśmiech na mej twarzy. Dzisiaj ! Piszę pożegnalny list i o was w nim wspominam i nie zmieni się już nic. To w was miałem poparcie, to wy daliście mi siłę. Stojąc nad przepaścią, tarczą przyjaźni się broniłem. Ta.. tarczą przyjaźni się broniłem.
I dzisiaj mam siłę i wam tu dziś dziękuje. To mój pożegnalny list, dziś piszę to co czuje. Dziękuje przyjaciołom i dziękuje swej rodzinie za wszystkie piękne dni i za te cudne chwile.
I dzisiaj mam siłę i dziś wam tu dziękuję. To mój pożegnalny list, dziś piszę to co czuje. Dziękuje przyjaciołom i dziękuje swej rodzinie za wszystkie piękne dni i za te cudne chwile.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.