Ciągłe szukanie dróg by zdobyć kasę zaczyna mnie nudzić raczej. Jestem większy - niby mam się starać? Nie w dolarach gadżetami się karać. Wizja jest prosta, dobra przyszłość bliskim i sobie, w tym nie zatrać się człowiek. Być szczęśliwym, w tym nie zamul się człowiek, jedno życie - wiele opcji by żyć godnie. "I want you in my life" dopowiada po zbicie jest 77 i Piter przyszedł. Nagrywamy dziś Jam, nie myśląc o kasie tak od czasów zakazany owoc facet. Nierentowny hip-hop patent, niedochodowy sektor w rapie. Czy to coś zmienia, że nie wożę się na felach. Bo może się wożę na felach?
Ref. Czy to coś zmienia, że nie wożę się na felach. Bo może się wożę na felach? x3 Czy to coś zmienia? Że nie wożę się na felach...
Ta, jeśli chcesz coś zrobić, zrób to z głową synek, chyba nie chcesz chodzić w koło naprzód, tyłem naprzód. Jadę tu kolejną wbitę, zero lansu, bo za kasę wolę kupić bitmastynę, tak. Zmieszczę jeszcze jedną płytę, bo za hajs tu mamy studio, a nie szafę na godzinę. Mało czasu, ale dalej gryzę. Miejsca w chuj, bez browaru noce zimne. Ciemny beton, podziemny network, mieścinnie spędzę wieczór z bitem. Spędzę wieczór bezczynnie na pozór, zrobię wszystko by od chłodu uciec choć na chwilę. To esencja, muzyka nocą, ciemne zdjęcia, Ortega chłopcy, zawsze spoko. Jest wkręta - wkręć się pod mikrofon. Mamy to już w sercach, nie na pokaz modom.
Ref. Czy to coś zmienia, że nie wożę się na felach. Bo może się wożę na felach? x3 Czy to coś zmienia? Że nie wożę się na felach...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.