Pijany anioł skrzydełka swe sprzedał Łoj lala hej, łoj lala hej A bez skrzydełek polatać się nie da Łoj lala hej, hej...
Więc woła brata, oj tak wniebogłosy Łoj lala hej, łoj lala hej Przybądź na pomoc, bo stoję tu bosy Łoj lala hej, hej...
Przyleciał brat anioł stróż też pijany Łoj lala hej, łoj lala hej Bo był na wolnym już po nocnej zmianie Łoj lala hej, hej...
Idą przez kładkę, a kładka się giba Łoj lala hej, łoj lala hej Lekko zawiani anieli, tak bywa Łoj lala hej, hej...
Pierwiastek, bajkowy! Pierwiastek, bajkowy!
Bo zwykły anioł też bywa człowiekiem Łoj lala hej, łoj lala hej Może czasami zapomnieć się z wiekiem Łoj lala hej, hej...
Gdy wlewa w siebie pierwiastek bajkowy Łoj lala hej, łoj lala hej Wino jak miłość uderza do głowy Łoj lala hej, łoj lala hej...
A kiedy wolne, po nocnej zmianie Oczy anioła są z lekka pijane Oczy są z lekka pijane...
Na zdrowie!
Pijany anioł skrzydełka swe sprzedał Łoj lala hej, łoj lala hej A bez skrzydełek polatać się nie da Łoj lala hej, hej...
Więc woła brata, oj tak wniebogłosy Łoj lala hej, łoj lala hej Przybądź na pomoc bo stoję tu bosy Łoj lala hej, hej...
A kiedy wolne, po nocnej zmianie Oczy anioła są z lekka pijane Oczy są z lekka pijane...
Pijane! Skrzydełka, sprzedane! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|