To dla ciebie ona cała płonie. Oto ciało rozpalone Oto serce, oto dłonie. Oto są myśli niespełnione...
To dla ciebie całe opętanie. To dla ciebie jej wołanie To błaganie, miłowanie... Aż po kres czasu jej czekanie
Zanim mocno zamkniesz oczy Pozwól nią się zauroczyć Spróbuj raz się w niej zatracić Cała reszta nic nie znaczy
Cała reszta nie istnieje Jeśli dasz jej choć nadzieję Zanim to wykrzyczysz we śnie Albo z bliska w oczy cicho szepniesz – nie...
Po prostu daj się ponieść jej Daj się unieść jej Daj się zanurzyć w niej Daj się uwieść jej...
Nawet gdybyś przed nią chciał uciekać Będzie płonąć, będzie czekać I czy w piekle to czy w niebie Ona i tak odnajdzie ciebie
To dla ciebie ona cała płonie Oto ciało rozpalone Oto serce, oto dłonie Oto są myśli niespełnione...
Zanim mocno zamkniesz oczy Pozwól nią się zauroczyć Spróbuj raz się w niej zatracić Cała reszta nic nie znaczy
Skoro jej zabrałeś myśli Pozwól choćby jej się przyśnić Możesz wszystko to ocalić Albo jej istnienia zerwać cienką nić... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|