Wysypałam się zupełnie, Z pudełka czerwonego tak. Jak zapałki w listopadzie, Gasnę sama bez iskierki.
Poukładasz mnie jak puzzle, Z krajobrazem ciemnoszarym. Uzupełnisz jak sudoku, Łamiąc sobie płaty mózgu.
Ciebie każdy chłonąć kęs, Układ ten ma wtedy sens. Gdy po lewej stronie x, Stoję ja i stoisz Ty.
Rozlałam się w środku, Jak woda z wazonu. Nic na starym dywanie Po mnie nie pozostanie.
Chwila w chwilę wyparowuję, Ulatniam się powoli w górę. Złap kropelek jedną dwie, Nie przestawaj kochać mnie.
Ref.: Ciebie każdy chłonąć kęs(...) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |