Zamykam znów oczy po to by ujrzeć cię znów Gdy dotrę do Ciebie Krzyczę głośno proszę Stój Nie chce by twój obraz się rozmywał Chce zostać tam przy Tobie obok ciebie oddychać
To Właśnie w nim mogę cie przytulać i dotykać Całować, patrzeć w oczy, widzieć jak się uśmiechasz Każdy Twój smutek zamienić w Szczęście Przecież wiesz na każdy twój problem jestem lekiem
A teraz śpij spokojnie Nic już ci nie grozi Jestem zawsze przy Tobie gdy tylko noc przychodzi Niczym Anioł Stróż trzymam cie za dłonie Byś czuła się bezpiecznie gdy w snach toniesz
Nie chce otwierać oczy gdy widze Ciebie obok mnie Chce zostać jak najdłużej dobrze o tym wiesz Lecz niestety On kończy sie przynosząc nowy dzień Zabierając wtedy Ciebie ten Najpiękniejszy Sen
ref: Istnieją dwa światy między jawą a Snem Sen sprawia że dosięgniesz niedostępny cel Jawa Przynosi smutek i rozczarowania Wszystko co było prawdą pryska jak bańka mydlana
Wiesz gdy jest ciężko trzeba z tym jakoś żyć Życie i tak kopie w dupe lecz trzeba do przodu iść Niektórzy poddają się odchodząc za światy Zostawiając problemy dla nas samych
Ty sam Nie pamietasz dnia oraz kolorowych barw Tylko Szary obraz wypełniający Twój Świat Już powoli tracisz nadzieje na lepszy Stan Zbyt długo doskwiera ci wiejący w oczy wiatr
Kolejny raz oczy pod zmęczoną Powieką Brak snu kartka i długopis lekarstwem na bezzsenność Gdy w okół Ciebie wszyscy zaznają snu Ty zmagasz się z czarnymi myślami czując chłód
Nikt tak cię nie wyslucha jak ta cisza Która dostępuje ci kroku nawet jak problem zanika Jesteś tylko Ty z Samotnością w parze Co dziś wybierzesz? Bo ja Sen na jawieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.