Jako rodak, twój sąsiad, swojak, człowiek lokalnej społeczności, twój ziom. To właśnie ja, ta skromna osoba, której pies obsrywa codziennie twój dom.
Chciałbym mieć w tobie wroga, do pełni szczęścia. Wrogość – cnota narodowa.
Znam cię, bracie, z parafii naszej, w szkole nosiłeś długie włosy, jak gej. Czuję bynajmniej między nami zawiść. Pluję w twoją stronę, gdy odwracasz się.
Chciałbym mieć w tobie wroga, do pełni szczęścia. Wrogość – cnota narodowa. Tak, czy siak, musimy mieć zawsze wroga, przyjaciół dosyć wkoło nas. Wrogość – cnota narodowa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.