Kieruje się w życiu stylem sarkastycznym, pomimo że nie jestem talentem wybitnym, brnę przed siebie na tej zajebistej fali, niszcząc wszystko na drodze tak jak tsunami, zbyt wiele wspomnień,zbyt wiele marzeń, staram się tak jak tylko mogę najbardziej, by kolejny dzień, kolejna nieunikniona chwila, aby mnie i moje życie na zawsze zmieniła, kilka epizodów już dawno za moimi plecami, moje myśli teraz tobą Edyto się naćpały, krążą nieustannie wokół ciebie jak po orbicie, w jednym słowie mogę ująć to po prostu życie, nieobliczalne, zaskakuje na każdym kroku, wiedz że zatrzymałem się na chwilę u progu, twego serca,zapukałem i otworzyłaś właśnie ty, proszę nie zamykaj mi przed oczami tych drzwi,
ref. Rozdziały jak w wielkiej zakurzonej księdze, mijając szybko uciekają przed nami wszędzie, zatrzymajmy się przy jednym fragmencie, aby nie stracić tego co dla nas najważniejsze,
Wiele sytuacji przetoczyło się przez mój świat, który często zachowywał się do mnie jak kat, rzucał mi kłody mówiąc nie jesteś niczego wart, zakładał dźwignię plując jadem w moją twarz, teraz los pomaga szybko wstać po tej bitwie, nie wygrałem, ale myślę o odrodzeniu w wojnie, stanę pośród moich bliskich, przy dziewczynie, która jest dla mnie jak łyk wody na pustyni, jak pomocna dłoń w nagłej życiowej potrzebie, błądząca w moich myślach wyznacza ścieżki, biegnę za nią w myśl tej wyjątkowej przebieżki, teraz ona puka do wrót mojej podświadomości, która ją szybko na stałe w sobie zagości, da spokojne schronienie w ramionach miłości, impuls do życia w jednym zwykłym geście, poczucie bezpieczeństwa dla niej nareszcie, Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|