Dziadku, opowiesz mi bajkę? Wnuczku, dawno dawno temu...
Siedemnasty wiek barokowy mrok, chłód przenika lęk w oddali bije dzwon pośród koron drzew demon ludźmi włada satanistyczny śpiew czarowniczy sabat ciała na ołtarzach jęki bluzgi orgie wznoszą modły prosząc o zbiorową klątwe demon monster rozdziewicza niewiasty resztki zaschniętej spermy wypływają z czaszki światła latarek krzyk "dość tej herezji" miejscowi mieszkańcy polują na wiedźmy nikt nie zdołał uciec wiążą im nadgarstki tutejszy proboszcz recytuje psalmy zbiorowa egzekucja ciała na stosach płoną wiedźmy giną w bluzgach wśród nich Sarah Osborne zbliża się rewolucja myśleli że to koniec nadchodzi Halloween a zapomnieli o mnie
Teraźniejszość krzyk przerywa ciszę nie nażarte dzieciaki biegają po słodycze opuszczone piwnice pentagram na ścianie rytualnych ksiąg przywołanie czarownic salem jeden raz w roku księżyc w pełni staje, cel rozpętać zło kościoły zmienić w Harem unoszą się na miotłach choć spopielił je ogień ofiary w dzieciach demon naszym Bogiem jestem liderem wiedźm skalpel tnie czerep w masce przejeb czytaj Michael Myers zarzynamy księży jak stado świń dzień czarnej mszy ha Halloween nasram pod wycieraczkę i zrzygam na trawniku bo nie lubię słodyczy więc wybieram psikus czas ostateczny słychać syren śpiew nadchodzi zemsta za spopielenie wiedźm
Cukiernicza rozkosz od domu do domu pomylili święta Halloween czas demonów uswiadomię was nadciąga Jubel nie wierzyłeś w wiedźmy? Lepiej uwierz!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.