Pretendenci bez pretensji, odpadacie w pierwszej tercji Tętni w piersi ciągle ten styl, chore wersy "szeptem śmierci" Bejbi, co za majstersztyk, rap umiera, robię sekcję Większość gości na tej scenie sztywna "Stężenie pośmiertne" Bywa, że znów słyszę głosy, bywaj, widzę obce cienie Opał zabij wszystkich ludzi zwykłem kuchennym blenderem Jestem niebanalny, nietykalny, nieprzewidywalny Niemoralny, namacalny choć nie osiągalny (spocznij!) Posyp propsy, bo jak Hopsin, daj ten bit ja zrobię sztosy Op dziś jest nieregularny jak miesiączka młodszej siostry Osz ty ! Poprzeginał pijak w swych rozkminach Dam ci chory finał, łeb ci porył klimat, chory oryginał Żeby jakaś szmira mi mówiła co jest hit, co kpina Pierdol się na ryj i giń, now, sorry oryginał A na smutnym i obwisłym rapie tworze silitron Się wyróżniam wśród prawdziwych MC jak ten Silicon
Co jest, gnoje, dwoję się i troję Co jest, gnoje, wpadam w paranoje Co jest, gnoje, nie ma dwóch jak nas troję A więc co jest gnoje, mów mi pojeb po po po pojeb Mów mi pojeb , pojeb po po po pojeb Nie ma dwóch jak nas troję Mów mi po po po pojeb Mów mi pojeb , pojeb po po po pojeb Wpadam w paranoje gnoje Mów mi po po po pojeb
Lobotomia, styki niszczy, syty w myśli, pęka łeb Szpiki ciekną z nosa, przez w szpik wbity szpikulec Styl nabyty, mówią freeky, niewyżyty pojeb więc Będę żarł antybiotyki aż nie wykituje Media child, ale, dark jak night łeb mi Pęka w szwach , bo mnie goni dead jak line Sekcja trwa a bebechy plamią pościel Się uśmiecham przy tym chłopcze jakbym reklamował colgate Mroczne rytualne ścierwa odprawiam na bicie aaa Papa Legba leci mi hajs za weekend Widzę ludzi po raz wtóry, których nienawidzę Chcę wbić im w brzuch klingę i zrobić im krzywdę Choć nie powiem, widzę ból płynący spod powiek No i śluz co go wytrysnął brzuch plamiąc moje spodnie , Boże Co ja robię, przecież to tylko przechodnie Ale głosy w mojej głowie mówią mi wciąż Jesteś Bogiem
Kim jestem Nie wiem, nie wiem Czym jestem Nie wiem, nie wiem Gdzie biegnę Nie wiem, nie wiem Po co jestem Nie wiem, nie wiem Co za bezsens Nie wiem, nie wiem Kim jestem Nie wiem, nie wiem Czym jestem Nie wiem, nie wiem Gdzie biegnę Nie wiem, nie wiem
Pojeb, pojeb po po po pojeb Nie ma dwóch jak nas troje Mów mi po po po pojeb Mów mi pojeb, pojeb po po po pojeb Wpadam w paranoje gnoje Mów mi po po po pojebTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.