Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

O / Opał / Pandora feat. Słoń


[Zwrotka 1: Opał]
Pandora, smutek jak pies śpi ze mną w nogach
Z głową w chmurach, chociaż chmurą przepalona głowa
Została mi tylko wiara, dzięki niej mogę rapować
I nie straszna mi Samara, ale to, co się w niej chowa
Tu gdzie zbyt dużą wagę mają zbyt proste słowa
Ponoć łzy to dziś wstyd chowam w zbyt zimnych dłoniach
Opał to zwykły ziomal, widzę w ich oczach pożar
Ciężki byt, trudna rola być dla nich jak ikona
Jestem dzieckiem Brain Dead, rap to mój jedyny talent
Ostatnio śnił mi się backstage, w którym nie było klamek
Wbijam w banknot, bo za papier tu nie kupię sobie manier
I jak aktor kończe na deskach, ale nie na planie
U schyłu formy jak z tyłu głowy tylu mądrych
Dzisiaj wszyscy palą jointy, jebać ten konformizm
Mam swoje poglądy, chuj w tępe opinie
Się nie boje co o mnie pomyślą, boje się tego co myśle
Dałem całego siebie motyl trzepotał skrzydłem
Później trzepotał w sidle i je roztargali żywcem
I jak mam pisać płyte kiedy czołgam się w ich truchle
Nie pytają mnie jak żyje, ale jak to było umrzeć
To na prawdę trudne, obnażyć się z ran
A jako ulicznik miałbym ksywę Opał DDA
Więc walczę z tym sam, by zamknąć to kurestwo pod wieko
I zasnąć z zamkniętą powieką

[Refren]
Jeśli coś czujesz to zwyczajnie wyraź to
Blaka Blaka i nie ma co płakać nad rozlaną krwią
I zamknąć całe to zło pod wieko
A nocą nie pozwolić drgać już powiekom

[Zwrotka 2: Słoń]
Cisza, każdy czeka co powiem
Możesz usłyszeć ruch oczu spod powiek
Życie zatacza krąg, wciąż ta sama opowieść
Wrzaski Prometeusza, sęp wyrywa wątrobę
Wciąż kroczę po ogniu, chociaż w sercu lodowiec
Popiołem z ex-kolegów mogłbym usypać Golgotę
Ciągle duszę złość w sobie, ściskam pięści w gniewie
Sam nie wiem kogo się bardziej boję, mnie czy siebie
Krew w mym ciele wrze, rozsadza żyły magma
Wokół twej szyji macka, symbol ośmiornicy, znasz nas
Nasz rap brzmi jak wystrzały z armat i krzyki diabła
Więc jaraj się jak w 76' Niki Lauda
A na słuchawkach nadal mi ICP bangla
Dziś każdy niczym znawca finansów chce liczyć hajs nam
Sram na twój Instagram i ten kurwa niby highlife
Wbijam ci mój digipak w twarz, plując jak mini-gun w mic
W imitacjach nie gustowaliśmy nigdy
Wsród tych pseudo gwiazd BDF wciąż sieje mrok
Dla wymuskanych żółtodziobów jesteśmy dziwni
A dinozaury patrzą na nas jak na spadający meteor
Nie wiem kto ma dzisiaj fame i nawet nie chcę wiedzieć
Nie żyję życiem innych ludzi, bo to śmieszne przecież
Po własnej ścieżce biegnę, a całą resztę jebać
Nie jestem z tych, co skurwią się na widok resztek chleba

[Refren]
A jeśli coś czujesz to zwyczajnie wyraź to
Blaka Blaka i nie ma co płakać nad rozlaną krwią
I zamknąc całe to zło pod wieko
Nocą nie pozwolić drgać już powiekom
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Opał - Pandora feat. Słoń
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Opał...
 · Gibbs Ft. Opał - Drive
 · Gibbs X Opał - Billboard
 · Jano Polska Wersja Ft. Opał - Obcy

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]