Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

O / Opał / Alicja w krainie dziwów ft. Gibbs


Mama na dwie zmiany, papa na dwie zmiany jebał
Czasem brakowało: "synu przebacz", ale nigdy chleba
Mama nauczyła kochać, papa jak skakać po drzewach
Mały chłopak w starych skokach, nauczony jak się nie bać
Mama na dwie zmiany, papa na dwie zmiany jebał
A jak sąsiad pytał: "co tam?" stara śpiewka, stara bieda
Mama na dwie zmiany, papa na dwie zmiany jebał
I dlatego w swoim życiu się nie boję przemian
Ile sił straconych, pot wylany ze zmęczenia
By mały Łukasz nie czuł wstydu przy starszych kolegach
Biegając w cichobiegach po podwórkach niewinności
Ten świat zaczarowany, jednocześnie był tak prosty
A to co nosił syn mej siostry, teraz Łukasz nosi
Nie boli ciuch z Lacosty, boli jak się z tym obnosisz
Nie pierdol o zazdrości, co ty, nie chcę czuć się gorszy
Tylko dlatego, że nie miałem większych możliwości
Dzisiaj mam lepsze skoki, lecz nie z tego czuję dumę
A z tego, w którą stronę skoki obrały kierunek
Jak miałeś czelność śmiać się, że mam dziurawy t-shirt
Dziś chodzę w swoim brandzie Voodoo, kto komu wbił szpilę?

[Bridge: Opał]
To co przeżyłem kształtuje małego chłopca
Kroczę po świecie zbudowanym na innych wartościach
Mam swoje cele, typie, ty se strugaj celebrytę
Dożyłem czasów, w których bycie zwykłym jest niezwykłe
[Refren: Gibbs]
Zanim ostatni raz powiemy sobie szczerze w twarz
Komu z nas całe życie wiał mocniejszy w oczy wiatr
Nigdy nie zrozumiesz, co naprawdę siedzi w nas
Bo mam z muzyką dożywotni podpisany pakt
I choćbym nigdy w życiu nie usłyszał żadnych braw
To wolę słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych kłamstw
Każdy z nas jest misjonarzem swoich uczuć świat
Na wieki wieków amen, muzyko, do końca graj

[Zwrotka 2: Opał]
Moje miano: artysta, cechuje mnie ambicja
Wchodzę w świat jak Alicja, głęboko jak Ann Lisa
Doświadczam, empirysta, moja wiara zawisła
Lecą ślepo tak jak ćma, gdy pojawia się liczba
Tak łatwo Cię przeczytać, suko, czytam ci w myślach
Każdy nagle wielki brat, każdy chciałby skorzystać
Miałem sen a w nim wizja, miasta płoną na zgliszczach
Umierając w hospicjach pierdolą o subskrypcjach
W pozłacanych grobach sala żałobna jest pusta
Zostanie po tobie tyle ile zostawisz na ustach
Okazje jak Rudy Gobert, no bo żaden nie przepuszcza
Ziom biega, ziom rzuca, uliczna koszykówka

[Bridge: Opał]
Więc żyję w świecie zbudowanym na tej kanwie różnic
I nie mogę w to uwierzyć, jak bardzo jest próżny
Prosty slogan, nawet wrogowi nie życzę chujni
Cieszmy się zwykłą herbatą tak jak kapelusznik, Opał
[Refren: Gibbs]
Zanim ostatni raz powiemy sobie szczerze w twarz
Komu z nas całe życie wiał mocniejszy w oczy wiatr
Nigdy nie zrozumiesz, co naprawdę siedzi w nas
Bo mam z muzyką dożywotni podpisany pakt
I choćbym nigdy w życiu nie usłyszał żadnych braw
To wolę słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych kłamstw
Każdy z nas jest misjonarzem swoich uczuć świat
Na wieki wieków amen, muzyko, do końca graj
Zanim ostatni raz powiemy sobie szczerze w twarz
Komu z nas całe życie wiał mocniejszy w oczy wiatr
Nigdy nie zrozumiesz, co naprawdę siedzi w nas
Bo mam z muzyką dożywotni podpisany pakt
I choćbym nigdy w życiu nie usłyszał żadnych braw
To wolę słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych kłamstw
Każdy z nas jest misjonarzem swoich uczuć świat
Na wieki wieków amen, muzyko, do końca graj
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Opał - Alicja w krainie dziwów ft. Gibbs
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Opał...
 · Gibbs Ft. Opał - Drive
 · Gibbs X Opał - Billboard
 · Jano Polska Wersja Ft. Opał - Obcy

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]