Wieczorem latarnie świecą na puste ulice miasta W kolorze pomarańczy otula mnie aura światła Gra światła!
Idę spokojnym krokiem, dobrze znaną drogą Może właśnie dzisiaj uda mi się spotkać z Tobą W kieszeniach ziarenka piasku, okruchy tamtego lata Rękawy mam pełne plotek, zawsze jest jakaś szansa
Mijam znajome miejsca, rozglądam się do okoła Cisza mnie przytłacza, wreszcie pojawia się twarz znajoma Otwieram szybko piwo, czuję słodki smak goryczy Czas staje w miejscu, czuję się zajebiście
W kieszeniach ziarenka piasku, okruchy tamtego lata Rękawy mam pełne plotek, zawsze jest jakaś szansa Rozpływam się w euforii, siłuję się z powietrzem Życie nabiera pędu, wiem nic nie trwa wiecznie
Wracam spokojnym krokiem, jestem totalnie spłukany A w domu czekają na mnie, cztery puste ścianyw Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|