Wiesz, wydaje mi się czasem że jesteśmy tacy sami. A to, co nas dzieli, tylko nas do siebie zbliża I im bardziej staram się oddalić, tym mocniej czuję się z Tobą związany.
Znam Cię na pamięć, wiem jaka jesteś; szczera, konkretna, dorosła. Zniosłaś więcej niż wszystkie panny Jak pył na wietrze tańcząca
Znasz mnie na pamięć, wiesz jaki jestem niedbały, pokrętny dzieciak Oprócz wiecznych baletów i spania potrafię tylko narzekać
Znam Cię na pamięć x2 Choć nasze drogi się dawno rozeszły, to ciągle czuję w sobie niepokój. Czas niepokoju jest czasem tęsknoty Tęsknota pokutą za szczęśliwe chwile
Czas niepokoju jest czasem nadziei Nadzieja matką, kochliwa w dodatku beztrosko patrząca na swoje dzieci Lecz staram się wierzyć, nic to nie zmieni nie zmieni to nic
Chciałbym spotkać Cię kiedyś, tak całkiem przypadkiem; w tramwaju, klubie, parku, teatrze Chciałbym móc wszystko Ci opowiedzieć I zapytać w końcu, co słychać u Ciebie Chciałbym zacząć mówić przy Tobie otwarcie Spytać, czy w końcu, czy było to tego warte Chciałbym spojrzeć w szaro-niebieskie oczy Twoje I posłuchać Ciebie, tego co mi opowiesz
Jest tysiąc powodów dla których wybraliśmy właśnie siebie I tysiąc powodów przez które nic z tego nie będzie!
Dziś jesteś tak samo piękna jak dawniej Gdy byliśmy razem bliżej niż blisko I chociaż już tyle czasu minęło To kocham Cię nadal, ponad wszystko!
Chciałbym spotkać Cię kiedyś, tak całkiem przypadkiem; w tramwaju, klubie, parku, teatrze Chciałbym móc wszystko Ci opowiedzieć I zapytać w końcu, co słychać u Ciebie Chciałbym zacząć mówić przy Tobie otwarcie Spytać, czy w końcu, czy było to tego warte Chciałbym spojrzeć w szaro-niebieskie oczy Twoje I posłuchać Ciebie, tego co mi opowieszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.