urodziłem się w cieniu chwały tego systemu wykarmiony propagandą sukcesu ukończyłem trzy szkoły, uczniem byłem wzorowym na życie plan miałem gotowy lecz już dnia następnego pewien nie byłem tego co w teorii było tak proste okazało się szybko jak niepewna jest przyszłość zrozumiałem że trzeba dorosnąć
to niebo którego światła miasta przegoniły gwiazdy jest czarną dziurą jest śmiercią mojej wyobraźni
wzywa mnie polarnej zorzy blask przebija się przez światła wszystkich miast kroplą z cukru prowadzi mnie oczy mam zamknięte lecz widzę już swój cel
rzeczywistość wyblakła, a prawda jest szara jak myśli i twoje uczucia ten świat jest płaski, przestrzeń zbyt mała nie ma w nim miejsca na cuda kochasz to miejsce choć krępuje Ci ręce bezlitośnie podcina Ci skrzydła im bardziej się szarpiesz im bardziej wyrywasz tym mocniej zaciska się pętla
wzywa mnie
wzywa mnie polarnej zorzy blask w tą ostatnią podróż wyruszę sam skoczę prosto w czerni toń tam gdzie moje serce jest mój domTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.