1. ONAR Bit napierdala w łeb, jak kolejne zimne bro Ej boy here we go, kto ma majka ma władze ma broń, Cel pal kilka słów prosto w skroń, kilka ostatnich kroków i witam dom, W-wa mój dom wszędzie czuje się jak u siebie, chce widzieć las rąk, Wyrzućcie je w powietrze, niech lecą aparaty, kartki, telefony, flashe, fanki, Ale to nie najważniejsze sorry, ścieram krtań, jak papier ścierny skórę, Zrobiłem włam na scene tych podwórek, nieraz traciłem głoś nie jestem nowicjuszem. Ten alkohol bród, nie scena wiecznie puszer nie poduszek raczej szklanek, puszer, To Cię pcha do działania to pieprzony puszer, pozwalam Ci się unieść kilkanaście centymetrów. Te kilkadziesiąt minut pozostanie w Twoim sercu.
Ref. Od melanży do melanży… Hip-Hop w Prusicach.. Znowu będzie się działo.. Wole uznania dla Publiki koniecznie… Jesteśmy na scenie… Zróbcie hałas… Poznaj siostro, poznaj brachu… Cała Polska… Dupe rusz…
2. PIH One prowadza poboczem motor dwie tęgie sztuki mijamy gdybym miał je na sobie też bym je odpalił. Lecimy w traser obie to na setke, Ty w domu na ręcznym zobaczysz oślepniesz. Dzika natura furiat na majku zimna fuzja kosciół liryki wszechmocny z podwórka purpurat. Marzenia się spełniają to polski sen. Majk czeka powszedni chleb krem delacrem. I tu nie chodzi nigdy o stan konta. PIH od zawsze petote monogram. Prosto ze sceny dla moich bydlaków jeszcze chwila poczekaj będzie stadionowy status. Mordy z plakatów u Ciebie w mieście. Gdy słysze stopa werbel oddaje serce. Ty czasem czujesz jakbyś dostał mokrą szmatą tu. Brak dobrych manier tu . Chropowatość… . Zmieniamy lokacje, po całej Polsce rok trwają wakacje. Wokół się kręcą piękne kobiety, alkohol, hotel no i te rzeczy… Opinia społeczna nas nie obchodzi . Forever Young na zawsze młodzi. Uwierz na słowo to jeszcze nie wszystko. Tu chłopaczyna z planety Białystok.
Ref. Od melanży do melanży… Hip-Hop w Prusicach.. Znowu będzie się działo.. Wole uznania dla Publiki koniecznie… Jesteśmy na scenie… Zróbcie hałas… Poznaj siostro, poznaj brachu… Cała Polska… Dupe rusz…
3. KAJMAN Dobre niunie lubią hip-hop weź je do nas będzie stara szkoła na pewno nowa szkoła też. Super niunie wolą disco weź je zostaw to nie danceflor chłopa wyrwą do toi-toia. A mama mówiła zbyt kusa sukienka a sama lubiła w Jarocinie wódę chlać. Pamiątka skąd córkę ma na bębnach potem smutek żal. Kogo to wina nikt nie wypina. Zróbmy tu chałas jak jedna familia. Hip-Hop w Prusicach czas się zatrzymał i dobrze to wiesz że my za rok też tu zagramy na finał. Pada deszcz czy nie pada chuja wykładam gromada ludzi też się buja jak niezła faza. Nie dropsy nie mefedron, może jointy na pewno wszystko jedno robimy rozpierdol. Bo to jest nasze w chuj minut. Lewo prawo tył i przód koleś macha łapą jakbyś ukradł miód. Ból rój beef wszystkim z dupy pada kich gdy mc wchodzi na bit. I rób stopa na ryj i werbel dreszcze i ciągle Ci mało chcesz więcej i jeszcze. Robimy hardkor nikt nie spi w tym mieście. Za rok wrócisz z jeszcze większym sentymentem .Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
