Kiedy w swojej głupocie pożyczyłem komuś parę złotych Stały motyw i mnie też dopadły kłopoty Raz upadki w życiu są, a raz wzloty Krucho było z monetą no i nie miałem roboty Pomyślałem że zadzwonię i zapytam co jest grane Bo pieniądze w szybkim trybie miały być mi oddane A w słuchawce: "Połączenie nie może być zrealizowane" Wtedy to wydało mi się jakoś dziwnie podejrzane Wykręciłem pod ten numer dziesięć razy chyba jeszcze Raz był sygnał raz zajęte, nie odebrał krótkie zwięźle Myślę coś tu śmierdzi, pieniądz ponoć nie śmierdzi Chyba zacznę na ten temat coś innego twierdzić
Gdzie są moje pieniądze Grzecznie pytam się Pytam się i tak sądzę Że ktoś oszukał mnie
Dobry zwyczaj nie pożyczaj: zrozumiałem to przysłowie Kwota była nie mała, nie odpuszczę myślę sobie Więc wybrałem się do gościa no i domofonem dzwonię Stoję chwilę - nie odbiera, myślę ma zepsutą fonię Patrzę w okno, a tam już zgaszone światło Kiedy pod dom podchodziłem wtedy w oknie było jasno Nagle zgasło i to falowanie zasłon W gardle zaschło, zrozumiałem co tu zaszło Zaczaiłem się na gościa, bo nie wyszły odwiedziny Kiedy w końcu wyszedł z klatki przypływ był adrenaliny Mówię: "No, mnie tu się nie spodziewałeś, nie?" Potem nerwy mi puściły i już tylko tak krzyczałem:
Oddaj moje pieniądze Oddaj i przyznaj się Kradniesz i z tym ci dobrze Ale trafił źle...
Gdzie są moje pieniądze
Ludzie powiadają że pieniędzy się nie pozycza Ja w głupocie swojej niestety już mam ten zwyczaj I kiedy ktoś mnie prosi chcąc nie chcąc to robię Puszczam moje pieniądze bezmyślnie w obieg Człowiek to taka dziwna jest istota co pociąg ma do złota No bo na nie zawsze popyt i ochota Choć coś mi mówi weź to zostaw to głos chce próbie poddać Więc co pozyczę nie chce oddać Bo to rządza posiadania przekazana płynie z jądra Kiedy pożyczasz podpisz kontrakt Bo będziesz ciągał się po sądach, zrób sondaż Ilu pożycza, a ilu ma ochotę oddać
Pozycz komuś pieniądze Wszystko wyjaśni się Pozycz, a potem zmądrzej Wiesz już jak cenią cięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.