Nie wierzysz w żadne sny, w przeczucia cichy głos, Nawet gdy windy drzwi w twarz Ci wprasują nos, Mówisz,' że jakiś drań znów zepsuł je. Trzynasty piątek dziś, przez próg żegnałeś się Coś cię zaczyna gryźć, biedaku uwierz, że Tak już jest, czy chcesz czy nie
Ref.: Za kołnierz ci nasra ptak, do fajek pięć złotych brak Najlepsza dziewczyna Ci po rogach da Kluczyki zostawisz gdzieś, śniadania nie zdążysz zjeść, Z siekierą pogoni Cię niedoszły teść. Za kołnierz Ci nasra ptak, tak "słodko" i mokro tak, Że tylko się ciąć, i kląć, i siąść i chlać. Brak nerwów i sił już brak, zakazu przegapiasz znak, Najeżdżasz na gwóźdź i już w dwóch kołach flak.
Przez drogę biegnie kot, na drzewie kracze kruk Błotnikiem walisz w płot, gdzieś z okna leci zbuk, Szybko mknie i zaraz smród ogarnia Cię. Do domu wracasz i do pralki wszystko pchasz Mazutem woda lśni, w mazucie pranie masz. Nie płacz i zachowaj twarz.
Ref.: Za kołnierz ci nasra ptak, do fajek pięć złotych brak Najlepsza dziewczyna Ci po rogach da Kluczyki zostawisz gdzieś, śniadania nie zdążysz zjeść, Z siekierą pogoni Cię niedoszły teść. Za kołnierz ci nasra ptak, tak "słodko" i mokro tak Że tylko się ciąć i kląć, i siąść i chlać. Brak nerwów i sił już brak, zakazu przegapiasz znak, Najeżdżasz na gwóźdź i już w dwóch kołach flak.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.