Jak w szkole znów się czuję tak Jak każdy kto próbuje Nie ucząc się egzamin zdać Od życia biorę dwóję
Na pewno rację masz Że nic o Tobie nie wiem Nim palnę coś kolejny raz Rozchmurz twarz Naucz mnie siebie
Zanim w głowach zaświta ta myśl Że to raczej zły pomysł I że łatwiej odwrócić się dziś I w przeciwne iść strony
Zanim każde z nas powie OK W końcu to nic nowego Naucz mnie siebie, naucz mnie Póki chcę tego, mocno chcę
Póki jestem podobnie jak Ty Pół speszona, pół spięta Póki nikt nie powiedział nic Czego by nie chciał pamiętać
Póki ciągle ta chwila co trwa Jeszcze pustą jest kartką Naucz mnie siebie naucz Bo może warto
Oglądasz mnie przez taflę szklanej ściany Boimy się poranić odłamkami Nikt nie podpowie co nas czeka za jej chłodem Lecz naucz mnie siebie Nie każ mi odejść
Kiedy mówię co myślę i czuję i sprawiam ci przykrość (Daruj sobie ckliwy ton) Kiedy lody przełamać próbuję i znów mi nie wyszło (Mam wiadomość raczej złą Szukasz kogoś kim nie jestem Szukasz kogoś kim być nie chcę Wciąż popełniasz ten sam błąd)
Naucz mnie siebie Naucz mnie siebie To potrwa chwilę
Póki jestem podobnie jak Ty Pół speszona, pół spięta (Lepszy wzór na romans znajdź) Póki nikt nie powiedział nic Czego by nie chciał pamiętać (Nas nie czeka tutaj raj)
Póki ciągle ta chwila co trwa Jeszcze pustą jest kartką (Może jest gdzieś taka przystań Może znajdziesz takie miejsce To na pewno nie ten kraj)
Poprowadź mnie przez taflę szklanej ściany (Zatrzymaj się nim będę cię mógł zranić) Wystarczy przebić szybę jednym gestem (To nie ta chwila nie to miejsce)
Naucz mnie siebie (Nas nie czeka tu raj) Naucz mnie siebie póki jestem (jestem) (To nie ta chwila nie to miejsce To nie ta chwila nie to miejsce)
Naucz mnie siebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.