Mam spędzić – chociaż nie chcę – całe lato Z dziewczyna, która nie wie co to boks Na pewno plecie tylko wianki z kwiatów Będziemy robić sobie wciąż na złość Księżniczko witam Cię Pozdrawiam Ciebie też Chociaż odejść chce Sam się bawić chciej Ty tez się sama baw – od dziś! Dzieciaki siebie lubą – mnie to cieszy Połączą dwa królestwa poprzez ślub Pragniemy przecież dobra dla swych dzieci Co znaczy szczęścia łut – to jest chyba cud! Nas poprze cały lud Bo już się udał nam Polityczny plan To był pomysł mój To był pomysł mój Układ nasz (Układ nasz!) Zejdź moje dziecko z wieży Nie pozwól mi się smucić Mój ojcze, musisz mi uwierzyć Ciężko mi na duszy Mój synu dość zabawy Już dość tych strzał w portrecie Nie będę jej całował w rękę Za nic na tym świecie Nasz drogi Derek chce być narzeczonym (Świetnie!) Nie można było się jej pozbyć wcale Mam tego dosyć! – Więc zjeżdżaj stąd! Od dziewcząt chcę (Ja też) chce być najdalej Dla dziewcząt nie ma miejsca w domu tym Mam dosyć waszych kpin Dziewczyny są dla drwi Tutaj jest mi źle Więc odjeżdżam – by już nie spotkać się – o nie! Tak to w bajkach jest Tak nie skończy się Tu rządzi przeznaczenie Więc do spotkania dojdzie znów W dziecięcej kłótni padnie wiele zbędnych słów Bo przecież młodość własne prawa ma od wieków Po latach nawet ciężko jest uwierzyć Że wszyscy tutaj bardzo lubią ją Księżniczka zachwyt wzbudza wśród rycerzy Ja jestem pewien, że to jest ich błąd W grze w karty nie masz szans! Uprzedzam Książę Pan To był tylko fart Znów wygrałam Iii, też wielka rzecz – To fakt My wiemy że jest blisko królewskie weselisko Siekiery odłożymy już, odświętne będzie wszystko Gdy spory ich się skończą dwa kraje się połączą I będzie dla nas wielka gratka Zmniejszą nam podatki! Może ten ślub jest złudnym marzeniem? Och, bzdury! Wszystkie lata jak pamiętam Chcą mnie swatać i po grób Mamy razem życie spędzać I niebawem ma być wspólny ślub Tego pragnie król, królowa, lud Czy o zgodę ktoś zapyta mnie? Nie wiem czego chce… Gdy uśmiech widzę na książęcej twarzy To drżenie czuję własnych rąk i nóg Brzydkim kaczątkiem była wiele razy Przepiękna panna teraz stoi tu I tak już musi być Przy tobie pragnę żyć Dwa serca siebie chcą i lgną Szczęście sprzyja nam Wreszcie sam na sam No i w końcu nam się udał Polityczny plan, nareszcie! …… Zaraz będzie ślub! (Zaraz będzie ślub) Dzisiaj wszyscy mówią w mieście Że jest blisko weselisko Tak już musi być Z tobą pragnę żyć Razem ja i ty od dziś Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|