Piekielny gon mknie przez noc, rozdzierając gwieździste niebo. Ogień na szczycie, księżyc w zenicie. oświetla piekielną orgię. Pospólstwo podległe składa w ofierze dziecię pierworodne. Święto lunarne, czczone ofiarnie zaczyna czarstwo na szczycie.
Ref: To Sabat! Sabat Czarownic! Czczonych bogiń północy! Wiatr szepcze ich słowa! Krew! Rozpusta! I trwoga!
łutututututu
Zapomniany obraz trwa wśród płomieni, stosów dziewiczej mocy. Czuwa nad nimi cień, przyjmując postać zgrozy. Ta tajemnicza noc, zgromadzenie dziwek czarnej magii. Jedyny słuszny kult - pogański kult, Spłoną kościoły Marii!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.