Nie wierzę podłej bandzie Fałszywym stwórcom świata Niejasnym ich przesłaniom Co chcą stanowić prawo
Pozbyłem się złudzeń I wiem kto jest kim w tym bagnie Infekcja krwi zabiła sny Wiążąc sznur na gardle
W absurdzie paranoi Smród szamba i rozkładu Zabija, niszczy, depcze Tę wiarę co jest jeszcze
Tę wiarę co zrodziła plon I podstawę myśli przeżyłem w bród Pijąc krew zawiściTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.