W końcu powiem Ci, co myślę, Tak prosto w twarz Kiedy cię widzę, to się wstydzę, Że ciągle nosi Ciebie świat
I wiedz, że Że teraz znam Znam każdą odpowiedź No powiedz coś
Na wszystko Na wszystko Mam odpowiedź ostrą I nie uciekniesz teraz mi Zakrywasz twarz przed ciosem I robisz milion głupich min
Poczekaj, poczekaj, no Już ja Cię urządzę Powtarzasz to To wszystko, co robię Już mam Cię dość Tych oczu pustych Poczekaj, zaraz zbiję lustro Tak, tak
Tak, tak – tam w lustrze To niestety ja Tak, tak – ten sam Tak, tak – tam w lustrze To niestety ja Tak, tak – ten sam
Dopiero teraz, gdy nie słyszy nikt Bądź spokojny – w domu jesteś sam Do wanny wlałeś ciepłą wodę i Ogłaszasz w lustrze, że chcesz zmienić świat
Ja wiem, że Trochę się starasz Lecz powiedz mi Ile przed lustrem Spędziłeś dni?
Tak, tak – tam w lustrze To niestety ja Tak, tak – ten sam Tak, tak – tam w lustrze To niestety ja Tak, tak – ten sam
Już nawet ja Ja ci nie wierzę Uspokój się Schowaj ten język No dobrze, wiem Że się starałeś Uspokój się Wczoraj nie spałeś
Tak, tak – tam w lustrze To niestety ja Tak, tak – ten sam Tak, tak – tam w lustrze To niestety ja Tak, tak – ten sam
Tak, tak Tak, tak Tak, tak Tak, tak Tak, tak Tak, tak Tak, takTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.