Przestańcie się ukrywać, wychodźcie szczury Grzaliście dupska za czasów komuny To rozliczenie za wasze czyny Karą jest hańba, wy skurwysyny!
Wy zdrajcy z pejsami, spod sierpa i młota Ochraniał was Stalin i jego hołota
Gdy Naród głodował piliście szampany Wznosząc toasty za mordu plany Zmieniliście nazwiska, lecz nie pochodzenie Wasze zdradzieckie, obce korzenie
Gdzie groby bohaterów, których grzebaliście W mrokach piwnic i karcerów ich mordowaliście Szubienice i szafoty jeszcze pamiętają Jak umierał dumnie Polak przed czerwoną zgrająTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.