Nie ma już słońca, stanął gdzieś czas Coś trwało bez końca, umarło w nas Nadzieja Europy, jej pradawny świt Jest pustką tęsknoty do końca dni
Przy oklaskach świata, zdradzieckich rąk Serbskiego brata nie złamie wasz sąd
Czołgi wzbiły kurz, dudniły armaty Pod deszczem kul srebrenickie chaty* Sława Ci, synu europejskich ziem To echo Twych czynów rozbrzmiewa, jak pieśń
Islamski półksiężyc zbroczył się krwią Języki węży zbrodniarzem Cię zwą Popatrz na niebo zza murów Hagi Serbia Cię wzywa, Generale Mladić!
Sława Ci, bracie słowiańskiej krwi Po tak wielkiej stracie Serbia wciąż śni Że na bagnetach kalashnikowa Powstanie silna, dumna i zdrowa!
* - https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_SrebrenicyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.