Szybkie życie, szybka śmierć Łatwe pieniądze, wódka i seks To co przez całe życie Ci uzbiera się Dla niego to jakby minął jeden dzień Nie chylił głowy niepokornie stał Nie było łez gdy czas było odejść Zawsze do przodu z podniesioną głową Taki mam styl taki to już jest typ
Na sali ciśnie się gęsty tłum Spocone ciała, jęki i krzyk To noc gdy ze śmiercią stykasz się o włos Bez litości krzyczy podniesiony głos Błysk zimnej stali, dziki śmiech On tu jest już leje się krew Za każdy cios dostaje dwa Szybkie życie, szybka śmierćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.