Może polecę jeszcze do jakiegoś kraju zanim zamkną nas na zawsze i zmarzniemy tu na kość Może zarobię więcej niż oferowali w raju bo jak dotąd liczę na to żeby cieplejszy mój dom był Nigdy nie liczyłem na pieniądze, każdy liczył na mnie, codziennie łudziłem się porządnie Że pojadę w traske albo chociaż prześpię się spokojnie, spokojnie Żeby potem wolniej, nam
Nam płynął czas, a my na jednej z faaal (fa-aa-l) Do końca świata im będziemy grać Przez me dwadzieścia lat, przez moje high and drunk Nie wiadomo kiedy, skończy mi się czas
Pozostaje nam żyć jak najjaśniej, wsiadać w mazdę, a nie w panamere To i tak nie ważne jestem niszczycielem marzeń przez whisky i z braku wrażeń, nie potrafię sobie przypomnieć tego co zapomniałem Może sprawdzę jeszcze jak to jest wydać kolejną płytę, bo wtedy czułem się git (detox) Nie jeden koncert, choć to nie koncert życzeń, to chciałbym w końcu pokazać temu światu kolejny hit
Odpłyniemy jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz Dajcie mi tylko znać, dajcie znać, dajcie znać Odpłyniemy jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz Dajcie mi tylko znać, dajcie znać, dajcie znać Już wyłożyłem milion strat, milion dram, milion samTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.