Martwię się złotem, bo marzyłem o diamentach, a przez to nie mogę spać teraz się czuję jakbym był w amoku, albo na głowie miał pare spraw Spraw bym wyjmował kule z ciała szybciej niż oddają strzał Ubieram głos w bity zza oceanu po co nam płacz?
Wszyscy uciekają kiedy w drodze moja pomoc a potem podają rękę jeszcze dziś nie mogę, ale kiedyś pokażę do kogo mieliście pretensje Zostawcie pisanie mi, bo skończy wam się zeszyt kiedy wjadę nowym benzem proponuje spokój, ale u nas i tak każdy kurwa zrobi to co zechce
Patrze na typa, który chciałby mnie załatwić i nie czuję się źle z tym, to więcej niż teksty, mam wizje i czas bez tych pustych pieniędzy Teraz każdy chciałby zjeść mnie, gdy jadę w moim mieście, te pojebane słowa uderzają przepotężnie, mam dziurę w moim benzie dla zmyłki wy skurwiele, byście nie musieli pocić się z zazdrości przez me cele Wyobrażałem sobie więcej, więcej prostsze niż może się wydawać po prostu dawaj więcej, więcej wyjmuję ręce z kieszeni, ale tylko wtedy kiedy dasz mi przestrzeń
Wszyscy uciekają kiedy w drodze moja pomoc a potem podają rękę jeszcze dziś nie mogę, ale kiedyś pokażę do kogo mieliście pretensje Zostawcie pisanie mi, bo skończy wam się zeszyt kiedy wjadę nowym benzem proponuje spokój, ale u nas i tak każdy kurwa zrobi to co zechceTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.