Mówiłaś mi, że mam się zmienić, Lecz jak to zrobić gdy od lat sami jesteśmy w sobie uwięzieni, Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem, Czym jest - honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem, Nasza, Wieża Babel, problemów Himalaje, Hipokryzja co nam żyć bez systemu nie daje, Witaj w teatrze lalek - elita w pierwszych rzędach, Choć wiedzę to my mamy, ale w cudzych rękach, Prawda `debeściak`, ty o tym wiesz najlepiej: Głupoty to tu możesz kupić nawet jak chcesz w sklepie, Sprzedawca Cię poklepie po ramieniu, bo ty płacisz, Jak chcesz mamy w promocji tu kopa w dupę gratis ( ał ). Mówiłaś mi o marnotrawstwie - A żebym patrząc w talerz miał w myślach Somalię - zawsze, Jest ktoś to pragnie tego bardziej, od Ciebie, Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie...
Czysty chillout umila nam czysta tequila Zapach grilla, tylko Ty i ja, i ta chwila mija To nasza chwila, czyli czyjaś, nie niczyja To nasza miłość i przyjaźń, ogłaszam i popijam Chodź, zobaczmy wszystko to, co w telewizji Teraz jest lato i nie piździ, chodź oczyścić myśli Chodź, zobaczmy świat na własne oczy Po czym chodźmy nabrać mocy i zobaczyć niebo w nocy Mówię chodźmy, świat nas zaskoczy, uwierz Czas, który nas przytłoczył przetańczymy w klubie Mam w dupie czas, mam go na przegubie, to go nie zgubię A lubię nas, to po pierwsze, a po drugie
GPS aktualizuje mapę Pieprzyć stres, jedziemy z tym tematem Wiesz jak jest, tak jest tylko latem Weź ją gdzieś, zostawcie pustą chatę.
Duże oczy jak Amelii, Śmieją się na ogół Wszystko pozór, Prawda kiedy patrzysz z boku Fakty inne, a z faktami nie dyskutuj Idź się zrób, spij, spal, Tylko wtedy spokój Dalszy część tej opowiastki, Teraz słuchaj, patrz Wstykujesz hotel w nawigacji, Jedziesz ukraść czas Z daleka od własnych obiekcji, Tylko ty i ja Bardzo to mnie nie zależy. Ile czekać mam? Lepiej rusz tym, tak jak umiesz, zrób mi Tak jak lubię uśnij, gdy ja usnę Nic nie powiem Tamte kurwy się nie liczą Żadne - się nie liczą Wszystkie - się nie liczą. Tobie pierwszej mówię Wierz mi z mojej strony rzadki gest Żebym się prosił o kobietę którą chciałbym mieć Ale dla ciebie rzucę wszytko dziś, jasne? Dobra trochę świrowałem Znowu mówię w kit, znasz mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.