Hades: Spójrzmy na to z góry, to wygląda tak: Okrągła planeta, pada na nią blask od miliardów lat. (Tu) rosną góry, rośnie las, rodzi się życie i płynie czas. Spada śnieg, jak lawina z Alp. (Znów) woda rzek wpada w ocean. Fala niszczy brzeg, kiedy wieje wiatr. Rybę zjada ptak, ptaka lew, ziemia chłonie krew, Tu rośnie kwiat, dla którego korony drzew dotykają do gwiazd. Analogia - pioruny nie boją się ognia, kiedy woda ma przeszkodę, to powstaje wodospad. Bezlitosna grawitacja, przyciąganie, życie wyrasta z ziaren i tak dalej. Małpa podniosła kamień, żeby zabić, wilk wbił kły w ofiarę wygłodniały, żeby przetrwać. Tyle w tym nieba, ile piekła, nie ma dobra nie ma zła, istnieje tylko bezmiar powierzchni. Wszystkie istoty muszą się zmieścić, więc przemierzają kilometry przez kontynenty. wzdłuż i wszerz, Słońce na horyzoncie. Tylko wdech wydech - wiedz, że to działa instynktownie.
Ej Ty! Weź daj to wyżej, wyżej. Potem spójrz w dół zejdź niżej. To samo w innej perspektywie pozwala nam patrzeć, albo widzieć, a Tobie jak idzie? (x2)
O.S.T.R: Jesteśmy potomkami gwiazd, to nasz układ ze Słońcem. Ziemia nie śpi, spójrz w górę. Mamy w mózgach insomnię. Pierwotnie, prawda to chaos, gołe małpy, ich nieustanna walka o gałąź. Ślepy los, pod nogami Tartar, mamy siłę Spartan, mimo wszystko przemijamy - Rap Pack. Gubisz tlen, polowanie na śmierć. Gdy wyścig krew przelana przez gniew i instynkt budzi zew, chcemy iść. Chcemy mieć ewolucję, gdy napotkamy ścianę, zamieniamy ją w gruz. Analogia - ogień nie boi się słońca, powódź nie boi się wody, wiatr nie boi się tornad. Trylogia, planeta żywiołów, żywy trup, międzygatunkowa wojna o nakryty stół. Ptak uniósł się w powietrze, uciekając lwu, odpływ pozostawił śmierć, odsłaniając grunt. Małpy odczuwają głód, głód zmusza do działań, życie, zgon, jedna próba, bunt, instynkt przetrwania. Nie mieścimy się tu, zaglądamy w kosmos, choć wiedza nie dorówna myśli horyzontom. Mimo to przemierzamy mile, czas płynie, Małpy zeszły na ziemię, by unieść się w kabinie. Tak rozwija się życie w bezwzględnej formie, tylko wdech wydech - wiedz, że to działa instynktownie.
Ej Ty! Weź daj to wyżej, wyżej. Potem spójrz w dół zejdź niżej. To samo w innej perspektywie pozwala nam patrzyć, albo widzieć, a Tobie jak idzie? (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.