Nie powie o tym Tobie, (wbrew) Nie powie o tym Tobie...
Hades:
Nieźle, Widzę, ze świat poszedł na przód, Każdy ma coraz więcej wydatków, Od matek ze slumsów, do dziadków z jachtu, Podałeś komuś rękę? sprawdź czy masz pięć palców. Nie wszystko piękne i gładkie jak marmur, Takich jak Ty jest jeszcze 7 miliardów. Chcesz mieć szybki seks bez lubrykantów? A ex-prezydent 500 wałków na karku. Co drugi pies bluzę XXL, kaptur, A my chcemy jeść, nie z talerzy lecz z kompaktów. Traktuj ludzi na równo to nie gówno, Chcesz zrobić komuś chujstwo, a później przyjść z wódką? Budujemy zamki z piasku, Jutro ich nie będzie, odcinamy wspólne gałęzie. Kup to gdy dadzą dobrą ofertę, Ale nie bądź kurwą i nie zakochuj się w spermie. Kto by pomyślał, że mam serce, które rozerwie miasto, kiedy wyjmę zawleczkę, Gdy to Cię dotknie to jesteś berkiem I podaj dalej to zabawa w synergię. Widzisz ziemie, nie zauważasz więcej, Chyba, że włożysz okulary jak Stępień, Chyba ten świat jest za mocny w gębie, trzeba mu wyjebać w ryj to zmięknie. (taaa)
Ref.: O.S.T.R & Hades
To idealny świat, dla nieidealnych ludzi, Nieważne ile dasz, tylko za ile to kupisz, To idealny świat dla nieidealnych ludzi, gdzie hajs potrafi w fałsz czystą prawdę obrócić. x2
O.S.T.R:
Jeśli, Liczysz na kupon co los zamieni w zysk, Prędzej zobaczysz ufo albo dostaniesz w kły. Reklama powie jak żyć, Ty powiesz "nie" reklamie, Taki Twój spryt, podświadomie i tak kupisz co każe. Mieszkanie w ratach, AGD w ratach, Jebana praca, jeszcze dziewczyna zdradza Ciebie jak szmata. W kieszeni napalm, pod domem apacz, Vila do głowy, byś był gotowy, Na ten lunapar co mówi prasa. Od fryzjera do fryzjer, Afery, wóda, biznes etcetera, etceter. Na tej samej płaszczyźnie nie każdy lśni jak diament, 7 miliardów widać wyścig po władze. Czy palisz ganje? Czy wierzysz w propagandę? Ważne byś to co mówią umiał ocenić z dystansem, Znasz mnie, Kawa i lolek w ręce, Szybka śmierć czy powolne zatruwanie organizmu powietrzem? Sam wybierz, Nikt nie zerwie z nałogiem, Nawet jeśli został mu do życia tu ostatni tydzień. Mam chwilę, Stworzymy synergię, daj ogień, Podpalimy niczym Parias, miasto ulotni się z dymem. Idealny świat bez takich wniosków jak możesz, Przypomnę, żaden z nas nie nosi wąsów jak Smoleń. Każdy orze jak może, Tą wyświechtaną prawdę, Jak się nie ma co się lubi, To się kradnie co popadnie.
Ref.:
To idealny świat, dla nieidealnych ludzi, Nieważne ile dasz, tylko za ile to kupisz, To idealny świat dla nieidealnych ludzi, gdzie hajs potrafi w fałsz czystą prawdę obrócić. x2
To idealny świat dla nieidealnych ludzi... x6Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.