Zanim wyjdziesz wieczorem mi powiedz jak na dworze Jeśli śnieg, mróz i lód Bóg może dać nam ogień Europy wschód co dzień budzi chłód naszej krwi Ty nie patrz się tak na nas jakbyśmy byli źli
Masz prognozę nad domem czarne niebo bez gwiazd, Ponoć w taką noc rośnie przemoc wśród nas. Nie trzymam się nazw miast, osiedli, ulic. Ich wizerunek w szyje wbija zęby Draculi. Tu w puli nasza przyszłość, sam kręć ruletką A jakby coś nie wyszło to Twój stres i piekło. Ty mi nie pierdol bo każdy chce się odciąć Tylko nie wie po co, od czego i odkąd. Mówią działamy pod prąd, własne wznosimy zdanie, To nasza wolność, nie zrobimy jak karzesz Co z prawdziwym przekazem troskliwych o Nobla, Chuj z wasza nagroda i tak siedzimy na bombach Zwierzęcy folwark, jak nie masz takich myśli Nie wywołują od lat na twarzy terrorystki Nie przeobrazisz wszystkich, bo my tez chcemy żyć! Ty nie patrz się tak na nas jakbyśmy byli źli.
Ref: Zasłoń oczy dzieciom – niech nie widza nas Zatkaj uszy – bo słowa zarażą wiedzą świat Nie ma szans- byś powstrzymał te dni Nie patrz się tak na nas jakbyśmy byli źli
W oczy mówią, że jest extra, a każdy w chuj leci, Gdy cie nie ma sukcesywnie wbija Tobie nóż w plecy. Znów zaprzeczysz, nie mój problem Twój kit, Ty nie patrz się tak na nas jakbyśmy byli źli. Ludzka pogarda to furtka do diabla. O wierze nie gadajmy, ona już w nas upadła. Ty kurwa ogarniaj na świecie nie ma reguł, Choć bajzel w naszym życiu może odmienić szczegół. To rozwiązania rebus, dla szpiegów co z nami. Już nie ma w nas Niemena, skrętów pod papugami. Utożsamiani z wolą walki, A siłę ognia to my mamy niczym z wodą zapałki. Nie ma [kruszcu?] to ci jest w stanie oddać Szacunek i duma u mnie gramy to od lat. Nie kłamię bez podstaw lepiej zostaw ten bajzel, Lub zabij prezydenta a rozpoznasz tok następstw. To ja pracoholik, mam dwadzieścia parę lat, Pracuję od 16stu, od 14stu pale Kiedyś umiałem kraść, ale wyszedłem z wprawy, To wciąż mogę określić tą profesję za nawyk. Przez Bałuty! Dbamy o swoją tożsamość, Bo mamy więcej smaku niż z solą awokado. Pierdol amok, syf pracy możesz nie robić nic Tylko nie patrz tak na nas jakbyśmy byli źli.
Ref: Zasłoń oczy dzieciom – niech nie widza nas Zatkaj uszy – słowa zarażą wiedzą świat Nie ma szans- byś powstrzymał te dni Nie patrz się tak na nas jakbyśmy byli źliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.