Leżę tu, a oni na górze płaczą Ciasno mi, a oni mnie wspominają Pierwszy robak w piętę podgryza mnie A pająk spokojnie buduje w moim nosie dom
Wypuśćcie mnie Ja duszę się Wypuśćcie mnie Ja w tym pudle Po prostu nie mieszczę się
Powietrza brak, zaczynam nerwowo wieko pchać Pomaga mi rodzina gnojnych żuków Grudki piachu do oczu wleciały mi Chyba zaraz naprawdę wykituję
Wypuśćcie mnie Ja duszę się Wypuśćcie mnie Ja w tym pudle Po prostu nie mieszczę się
To chyba sen, muszę szybko naprawdę mocno uszczypnąć się Jak dobrze wiedzieć, że wszystko jest już dobrze Za chwilę wstanę, zrobię sobie z mlekiem ryż Więc szybko zrywam się i walę głową w wieko
Wypuśćcie mnie Ja duszę się Wypuśćcie mnie Ja w tym pudle Po prostu nie mieszczę sięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.