Spokojna woda obmywa Krew króla na białym płaszczu Żyły z wysiłku nabrzmiałe I nagą, spękaną skałę
Krew króla wypili poddani Bo nie dał im wody po pracy Uciekło stado bogatych A żyły pękały w rozpaczy
Zostali bez panów i władzy Bez siły i bez przyszłości I dzieci swe na wygody Rzucili ze skały do wody
Woda i miecz, woda i miecz Rdza wciąż głodna tak samo Znowu woda i miecz nie kłamią
Konali przez kilka tygodni Nic więcej się nie zdarzyło I wieści przyszły ze wschodu Że był to koniec narodu
Woda i miecz, woda i miecz Rdza wciąż głodna tak samo Znowu woda i miecz nie kłamią Nie kłamią, nie kłamią
Woda i miecz, woda i miecz Rdza wciąż głodna tak samo Znowu woda i miecz nie kłamiąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.