Słońce zagląda przez firankę, łagodnie muska senną twarz, otwieram oczy, już tu jesteś, więc zaczynamy jeszcze raz.
Na razie jestem pustą kartką, która wyrwała się ze snu, i jeszcze wszystko jest przed nami, dzień dobry, dniu!
Dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu! Dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu!
Lecz zanim wstanę prawą nogą, zanim dopadnie nas codzienność, wsuń się pod kołdrę choć na chwilę i w ciepłym łóżku poleż ze mną.
Zaraz zrobimy sobie kawę, poranna kawa jest jak tlen, a przy śniadaniu ci opowiem, jaki niezwykły miałam sen.
Posłuchaj, dniu, posłuchaj, dniu, posłuchaj, dniu! Posłuchaj, dniu, posłuchaj, dniu, posłuchaj, dniu!
Wiem, że się śpieszysz, rwiesz do czynu, że wszystko masz zaplanowane i że nie bardzo cię obchodzą moje kłopoty ze wstawaniem.
Lecz ja nie lubię gonić w piętkę, na oślep zacząć gnać bez tchu, dlatego proszę sennym głosem: zaczekaj na mnie, dniu!
Zaczekaj, dniu, zaczekaj, dniu, zaczekaj, dniu! Zaczekaj, dniu, zaczekaj, dniu, zaczekaj na mnie, dniu!
Słońce zagląda przez firankę i do uśmiechu zmusza twarz, dzień dobry, dniu, dobrze, że jesteś, że zaczynamy jeszcze raz.
~ ♫ ♫ ♫ ~
Dzień dobry, dniu, posłuchaj, dniu, zaczekaj, dniu! Zaczekaj, dniu, posłuchaj, dniu, dzień dobry, dniu!
Dzień dobry! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|