Lodowa mozaika wspina się po szybie Podłogi trzask znów zakłóca mój sen Na stole leży w półmrok zawinięty Scenariusz rozstania ten sam od lat
W każdej miłości jest jakiś błąd Każda historia ma drugie dno Myśli wirują jak świeży śnieg Jest ich za dużo roztopią się
W każdej miłości jest jakiś błąd Każda historia ma drugie dno Zamykasz oczy zaciskasz pięść Zbyt wiele życzeń na jeden dzień
W powietrzu zastygły pojedyncze słowa Wyrwane ze środka wczorajszych zdań Zanurzam się w ciemność gwiazdy jakby zblakły I milczą wymownie tak jak teraz Ty
W każdej miłości jest jakiś błąd Każda historia ma drugie dno Myśli wirują jak świeży śnieg Jest ich za dużo roztopią się
W każdej miłości jest jakiś błąd Każda historia ma drugie dno Zamykasz oczy zaciskasz pięść Zbyt wiele życzeń na jeden dzień
W każdej miłości jest jakiś błąd Każda historia ma drugie dno Myśli wirują jak świeży śnieg Jest ich za dużo roztopią się
W każdej miłości jest jakiś błąd Każda historia ma drugie dno Zamykasz oczy zaciskasz pięść Zbyt wiele życzeń na jeden dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.