Oddalasz się, oddalasz się... Skąd ja to wiem? Po prostu wiem: To już nie ja i nie ty, nie my. Ładnie, że masz dobrych chęci w bród. Mówisz: "Nie, nie będzie źle" - Więc skąd ta cisza w nas i chłód?
Za rok, za dzień bez wielkich burz Pożegnasz mnie, a potem - cóż... Przekręcisz klucz - no i już, i już. Szczęścia brak, nadziei mniej, Oddalasz się i z dnia na dzień Widzę, jak bezradnie tracę cię.
Oddalasz się, choć nie wiesz sam - Nie pomoże nic. Już coraz mniej ciebie mam, Już nie mówię: "Przyjdź!".
Bo coraz dalej nam jest Do tych pierwszych śmiesznych słów, Powtarzanych znów i znów, I do tamtych dróg, i tamtych dni, i tamtych łez.
Teraz, kiedy się oddalasz, Jesteś taki miły - jak nie ty - A w oczach lęk, a oczy mówią mi: "Bardzo chcę stąd wyjść, Przepraszam, gniewasz się?". A ja...
Nie gniewam się, po prostu wiem, To potrwa już najwyżej dzień, Najwyżej dzień, no a potem - pas. Trzasną drzwi i stanie czas - I odtąd nic, i odtąd nikt, Chyba że... no, chyba, chyba że...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.