ESMERALDA Ptaki w klatkach zamykane Czy potrafią wciąż latać? Dzieci przez życie skrzywdzone Czy znów zechcą pokochać?
Żyłam tu niczym jaskółka Która z wiosną przyleciała I piosenki na ulicach Wraz z Cyganami śpiewała
Gdzie jesteś, mój przyjacielu Mój dzwonniku, Quasimodo? Wiem, dla twoich silnych ramion Kraty te nie są przeszkodą
QUASIMODO Gdzie jesteś, ma Esmeraldo Gdzie przede mną chowasz się? Dzisiaj już trzy dni mijają Odkąd nie widziałem cię
Czy wyjechałaś daleko Z twoim pięknym kapitanem Bez zaręczyn i bez ślubu Tak, jak czynią to poganie?
A może już jesteś martwa Bez modlitwy i bez wieńca? Lecz cokolwiek by się stało Unikaj pewnego księdza
ESMERALDA Dnia tego nie zapomniałeś
QUASIMODO Gdy na mękach jęczałem
ESMERALDA Dałam wody gdy wołałeś
QUASIMODO Na kolana upadłem
ESMERALDA, QUASIMODO I dnia tego między nami Przyjaźń się narodziła Tego, co nas połączyło Nie rozerwie żadna siła
Ptaki w klatkach zamykane Czy potrafią wciąż latać? Dzieci przez życie skrzywdzone Czy znów zechcą pokochać?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.