Może to była jesień A może wiosna już Pociąg na krótko stanął Wśród szarobiałych wzgórz Może jechałaś ze mną A może nawet nie Dzisiaj już wiem na pewno Że nie zapomnę cię
Widzę cię w zieleni pól Widzę cię w błękicie chmur W świetle dnia, w dali dróg I w cieniu drzew Widzę cię w niedzielnych bzach Widzę cię w otwartych drzwiach Jakbyś znów stała obok mnie
Może na tamtej stacji Czekał na ciebie ktoś Ale nie mogłem przecież O to zapytać wprost Może to było błędem A może nawet nie Dzisiaj już wiem na pewno Że nie zapomnę cię
Widzę cię w zieleni pól Widzę cię w błękicie chmur W świetle dnia, w dali dróg I w cieniu drzew Widzę cię w niedzielnych bzach Widzę cię w otwartych drzwiach Jakbyś znów stała obok mnie
Widzę cię w zieleni pól (x3) Widzę cię...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.