Zachodźże, słoneczko, Skoro masz zachodzić, Bo nas nogi bolą Po tym polu chodzić. Bo nas nogi bolą Po tym polu chodzić.
Za las, słonko za las, Nie wyglądaj na nas! Napatrzysz się jutro, Jak przyjdzie raniutko. Napatrzysz się jutro, Jak przyjdzie raniutko.
— [A jak będzie słońce i pogoda]
A jak będzie słońce i pogoda, Słońce i pogoda, Pójdziemy se razem do ogroda, Pójdziemy se razem do ogroda. Będziemy se fijołeczki smykać, Fijołeczki smykać, Będziemy se ku sobie pomykać, Będziemy se ku sobie pomykać.
— [Żołnierz i panna]
Wąs u niego jak u suma, Jak nim ruszy, rady nie ma. Panna ładna, chłopak gładki, Nie słuchaj się, panno, matki.
Żołnierze wracają, Na trąbeczkach grają. Tra la la la la. Żołnierze wracają, Na trąbeczkach grają. Tra la la la la (tra la la la la).
— [Piloreczka]
Wszyscy ludzie powiadają, Hej, że my nic nie momy, Hej, że my nic nie momy. A my momy za kominem, Hej, trzy ociepki słomy, Hej, trzy ociepki słomy.
Wszyscy ludzie powiadają, Hej, że on pijoczysko, Hej, że on pijoczysko. Ja nie piję piwa, wina, Hej, jeno gorzałczysko, Hej, jeno gorzałczysko.
— [Furman]
Wszystkich dziś ciekawość budzi, Kto jest najszczęśliwszym z ludzi. A ja mówię, że nad pana Najszczęśliwszy los furmana.
Chociaż w świecie tyle miast, Więcej niż na niebie gwiazd, Tu najpiękniej płynie czas, Najmilsza sercu jest Warszawa.
Nikt już nie odejdzie stąd, Drogi jest nam każdy kąt, Dzieło naszych serc i rąk, Nasza duma, nasza sława.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.