Kiedy w knajpie "Pod Kotwicą" Zbierze się żeglarska brać, Opowieści wolno płyną, Zaraz w kości zaczną grać.
Stary bosman fajkę kurzy I popija z flaszy rum. - "Statek mój był bardzo duży, Zwał się dziarsko "Złoty Sum".
Słynął on na wielkich morzach, Był postrachem wszystkich wód, Dzielna była też jego załoga, Forsy było wtedy w bród.
Prawie cały świat opłynął, Dumnie nawet szedł na dno. Gdy do Indii Wschodnich płynął, Wiatr o skały strzaskał go".
Opowiada stary wyga, Aż po knajpie idzie szum, Jak do Gdańska długo płynął W starej beczce, gdzie był rum, W starej beczce, gdzie był rum.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.