Ciało z patyka, z patyka dusza W starych kapotach i kapeluszach Łatane serca, dziurawa dola Strachy w ogrodach, strachy na polach Ludzie się śmieją, pies na nie szczeka Każdy omija strachy z daleka I tylko wróbel na strachu siada Gada do ucha, coś opowiada:
O złotych pierścionkach na ręku O łożu, gdzie ciepło i biało I o tym, jak garnek popękał Bo w garnku coś złego siedziało O strojach bogatych i drogich Wesołych kurantach w zegarze O dobrych i smacznych pierogach I pulchnych kluskach na parze
Ciało z patyka, z patyka dusza W starych kapotach i kapeluszach Wiatr za kołnierzem, w kieszeniach woda Strachy na polach, strachy w ogrodach Z chmur wieje gradem, biją po plecach Czasem kamieniem uderzy dzieciak I tylko wróbel na strachu siada Gada do ucha, coś opowiada:
O Kasi, co czarne ma oczy I usta czerwieńsze od malin I o tym, jak pieniądz się toczył A za nim ludziska biegali O chwilach niedzielnych przy piecu Gdy z ciotką w preferka gra wujek O tym, że często na świecie Ktoś kogoś kocha, szanujeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.