Mam, mówię wam, mam gramofon To naprawdę miły gość wyjątkowo Co za ton, co za głos Dawnych płyt "His Master's Voice" Słuchać chcesz cały dzień, całą noc (La la la la)
Wielka tuba w kwiaty róż malowana Kręcisz korbą, płyta już rusza sama Kręcisz raz, kręcisz dwa Trochę piszczy, ale gra Ale gra, dalej gra, tyle lat
La la la la, la la la la, la la la la la (la la la la) Jednych śmieszy, innych nawet wzrusza (La la la la) La la la la, la la la la, la la la la la (la la la la) Skąd ma tyle werwy, kto to wie?
Mam, mówię wam, mam gramofon To naprawdę miły gość wyjątkowo Co za ton, co za głos Dawnych płyt "His Master's Voice" Słuchać chcesz cały dzień, całą noc
La la la la, la la la la, la la la la la (la la la la) Jednych śmieszy, innych nawet wzrusza (La la la la) La la la la, la la la la, la la la la la (la la la la) Skąd ma tyle werwy, kto to wie?
Chociaż markę zjadła rdza, przyznać muszę Że stalowe zdrowie ma ten staruszek Niby złom, niby grat Nieraz na podłogę spadł Ale gra, dalej gra, tyle lat
Niby złom, niby grat Nieraz na podłogę spadłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.