Tak bo jak bym miał limity to bym mógł sobie pisać, ale bym nic nie napisał. Więc bym tylko siedział smutny na dachu z gołębiami. Bo, bo one już też nie wysyłają wiadomości jak kiedyś i czują się niepotrzebne i tylko ludzie patrzą i straż pożarna. Jak ja mam niby skakać na tę trampolinę z gitarką hmm...? No jak?
I...
Ograniczenia i limity nie interesują mnie. Ograniczenia nie interesują gołębi też nie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.